pl en
UCIEKAJĄCE PANNY MŁODE (565)

UCIEKAJĄCE PANNY MŁODE (565)

UCIEKAJĄCE PANNY MŁODE (565)
Dziś zacznę od cytatu, który z kolei bazuje na odczytaniu dwóch tekstów Freuda.*
„Nasza seksualność, jak mówi [Freud], nie polega na wyborze obiektu (czy jesteśmy mężczyzną, który kocha kobietę, mężczyzną, który kocha mężczyznę, czy kobietą, która kocha kobietę), ale na jakości lub charakterze związanej z tym miłości. Jest to kluczowa uwaga, a jej implikacje są głębokie. Zmusza nas do odwrócenia naszych wyobrażeń o miłości od płci, gender lub innych atrybutów obiektu, a w kierunku różnych sposobów wyrażania miłości”.
Cóż, teraz logika czytanego przeze mnie powyższego cytatu, każe stwierdzić: seks nie jest sprawą płci, ani sprawą gender, ani sprawą obiektów; jest sprawą, i teraz jest to sensacja, jest to sprawa miłości, dokładnie zaś, ekspresji.
Ten wniosek jest, wydaje się, bliski temu, co św. Paweł pisze o miłości. Lecz Freud idzie dalej, ponieważ wiąże miłość z popędem, a raczej popędami, ale nie instynktem. Paweł wiąże miłość z płcią, także z obiektem, także z instynktem. Seks dla niego nie istnieje (przynajmniej jeśli chodzi o miłość), ekspresja miłości też. Nie ma nawet ciała.
Ostatnio pisałem o Wydarzeniu, które towarzyszy początkowi miłości. Zbieg okoliczności sprawiający nagle, że miłość staje się ekspresją cielesną, pojawieniem się znaków na ciele i przez ciało. Co to takiego?, spytać warto.
To kwestia spojrzenia, czyli jestem widziany przez Innego, przez Nią obcą mi, przez Niego obcego mi. Postaram się wyjaśnić to przykładem. Ona i on są szczęśliwym małżeństwem. Zdarzyło się, że on uległ tańcowi młodej kobiety i tak oto stał się romans. Niedługo potem ona odkryła ten romans.
A tak wyglądał koniec ich miłości, ostatnia ich rozmowa.
„Gdy cię zobaczyłam, w twych wspaniałych oczach dostrzegłam ciepło i wszystko to, czego dotąd nie miałam... byłeś tak mi oddany, tak rosłeś w moich oczach... w jednej chwili zapragnęłam ciebie (tym są znaki miłości). A teraz on już odszedł... a ty, kim ty jesteś? On odwraca się i... odchodzi (znika ze sceny, jak mawiają analitycy). Gdy znika, ona zaczyna płakać”. **
Dlaczego kochamy tę osobę, a nie inną? To, jak mi się zdaje, temat poruszany tylko przez analizę. Więc do tematu miłości dołączę i ten.
KPawlak
*chodzi o studium przypadku Leonarda da Vinci oraz studium przypadku kobiecego homoseksualizmu.
**to opracowana przeze mnie scena z pierwszego sezonu serialu „Fortitude”.
Ilustracja: Edward Hopper „Automat”

POWIĄZANE NEWSY

Strona korzysta z plików cookies w celu świadczenia usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Jeśli nadal korzystasz z naszej witryny, wyrażasz zgodę na nasze pliki cookies.

akceptuj